Zespół
Szkolno-Przedszkolny nr 1 |
|||
Kalendarz roku szkolnego 2012/2013 | |||
Święto Szkoły | |||
11 stycznia jest zawsze dla
uczniów i nauczycieli „Ósemki” dniem wyjątkowym. Trudno się
dziwić, skoro to
Święto Szkoły. Przybiera ono różne formy, ale
niezmiennie jest okazją do zabawy, a przy tym możliwością
przybliżenia sylwetki naszego patrona. Od jego śmierci minęło ponad sto lat, świat zmienił się nie do poznania, ale dzieci niezmiennie chcą się bawić. W mroźny poniedziałkowy ranek miały taką okazję, podsumowując szkolne projekty, gdyż tym razem w taki właśnie sposób postanowiono świętować. Maluszki, bo całe kształcenie zintegrowane z zerówką włącznie, w ramach projektu „ Szkoły świata” od pewnego czasu tworzyły z wychowawcami plakaty i katalogi informacji, które ozdobiły szkolny łącznik, a podczas apelu salę gimnastyczną. Poznawały baśnie, legendy, piosenki, tradycje poszczególnych państw, brały też udział w konkursie plastycznym „ Szkoła moich marzeń”. Jedenastego stycznia zabrały widzów w niesamowitą podróż po różnych zakątkach świata. Zaskoczyły nas piękne stroje, rekwizyty jednoznacznie kojarzące się z mniej lub bardziej odległymi krajami, oryginalne teksty piosenek, tańce narodowe, flagi w dłoniach, na koszulkach, a nawet na policzkach. Pełni podziwu słuchaliśmy piosenek w języku rosyjskim, francuskim, angielskim, włoskim i utworu muzycznego zagranego z użyciem różnych instrumentów przez wszystkich uczniów grupy 06 . Najmłodsi uczniowie naszej szkoły opanowali rosyjski alfabet i liczyli po angielsku. Dosłownie zaroiło się od muszkieterów, piłkarzy, kolarzy, wojowników ninja… Hiszpańskie tancerki miały nie tylko falbaniaste czerwono- czarne suknie, ich głowy zdobiły wpięte we włosy róże. Stylizowana na małą Francuzkę dziewczynka przechadzała się po umownej scenie z bagietkami wystającymi z papierowej torby, nucąc z resztą klasy znany przebój sprzed lat „ Les Champs-Elysées”. Chińczykom nie zabrakło charakterystycznych nakryć głowy przypominających stożki, z upiętych włosów sterczały patyczki, a umiejętnie wykonany makijaż sprawiał, że oczy wydawały się naprawdę skośne. Holenderki tonęły w bieli, a w dłoniach trzymały bukiety tulipanów. Pięknie przepasani Turcy tańczyli, trzymając się wpół, nie gubiąc swych toczków, a suknie Hindusek delikatnie falowałyby na wietrze, gdyby tylko taki powiał. Kenijczycy zachwycili nas plemiennym tańcem, a Hiszpanie rozbawili walką byka z dzielnym torreadorem. W tym bogactwie szczegółów trudno spamiętać wszystkie apaszki, berety, korony, peleryny, kimona, trawiaste spódniczki… Wypada docenić ogrom pracy, wysiłku i zaangażowania nauczycieli, dzieci, rodziców. A przy tym dodać, że czuje się niedosyt i żal, bo kłopoty z nagłośnieniem sprawiły, że końcowy efekt był wielokrotnie pomniejszony. Więcej szczęścia mieli uczniowie klas starszych, podsumowujący projekt „ Żyj zdrowo”, bo usterkę udało się usunąć. Zgromadzeni usłyszeli znaną powszechnie prawdę, że ruch i wysiłek fizyczny wpływają na sprawność fizyczną i intelektualną. Wszyscy rozwiązali króciutki test, który pozwolił odpowiedzieć sobie na pytanie, czy odżywiamy się prawidłowo. Były zagadki, ciekawostki, prezentacje krótkich układów ćwiczeń i wreszcie zadanie, które polegało na przyporządkowaniu wad i zalet popularnym hamburgerom, frytkom i batonom czekoladowym. Najstarsi uczniowie prezentowali reklamy kosmetyków dla młodzieży, klasa IVc film „ Zdrowo najedzeni”, a „Małe Ludki” ze Szkoły Tańca „Athina” piękny układ taneczny. Święto Szkoły było jak zwykle ucztą dla zmysłów i już czekamy na przyszłoroczne. |
|||
|
|||